czwartek, 27 stycznia 2011
Miuosh - Pogrzeb (2009)
Tracklista:
PŁYTA I
01. "Intro"
02. "Pogrzeb" (feat. Pih)
03. "List do B"
04. "Znam Swe Miejsce" (feat. Siwydym)
05. "Sado" (feat. Textyl)
06. "Zły"
07. "Szczekaj" (feat. Bob One)
08. "Mowią Na Mnie"
09. "Postęp" (feat. Bas Tajpan)
10. "Daleko" (feat. Bob One)
11. "Barwy Szczęścia"
12. "Skazani" (feat. Zeus)
13. "Nie Mów Mi..."
14. "Kolos" (feat. Puq)
15. "Zostawiam Po Sobie Tylko Ból"
PŁYTA II
01. "Pogrzeb" (feat. Pih) [Sherlock Remix]
02. "Szczekaj" (feat. Bob One) [Grrracz Remix]
03. "Barwy Szczęścia" [UBbeatz Remix]
04. "Szczekaj" (feat. Smagalaz, Bob One) [UBbeatz Remix]
05. "Kolos" (feat.Puq) [Gft Remix]
06. "Pogrzeb" [Luca Remix]
07. "Szczekaj" [Gft Remix]
08. "Znam Swe Miejsce" (feat.Siwydym) [Bob One RMX]
Klipy:
Informacje:
Pogrzeb - To drugi studyjny album członka legendarnego zespołu "Projektor"; Miuosha, a pierwszy wydany w wytwórni Fandango Records. Płyta ukazała się 13 listopada 2009 roku.
Recenzje:
"Miuosh, to nadzieja Śląskiego rapu"...możliwe. Gdyby raperzy byli rozliczani za poziom ego i samooceny, to na pewno Miuosh byłby już legendą. Wrobiono go w wirtualny konflikt z Rahimem; odejścia z Fandango Siwegodyma, Skorupa i Bob One'a, spotęgowały opinie "narcyza z nabrzmiałym ego". Jednak mało kto wie. że z Rahimem rozstali się w zgodzie; Siwydym, nie chce wydawać legala jeszcze długo, Skorup jest jego przyjacielem, jeszcze z czasów pracy w MaxFloRec, a Bob One wyprodukował 70% materiału, więc konflikt z nim jest nielogiczny. Wrócę do płytki. Po odejściu z MaxFlo Miuosh zmienił styl, na taki a'la psycho. Fakt styl ostro ryje banie, ale strikte do psycho się nie zalicza. Jednak w tym stylu można się zakochać, i tłuc tą płytkę w odtwarzaczu, aż nie zarysuje się całkiem. Teksty jakimi Miuosh nas uraczył są nade wszystko życiowe, co w dzisiejszych czasach jest totalnie rzadko spotykane. Głównym motywem przewodnim, który przewija się już od czasów "Projekcji", przez płytę "Fandango Gang", aż do "Pogrzebu", wyjazd PoQ'a do Anglii w celu znalezienia jakieś sensownej pracy, oraz głosy "znawców", mówiące, że Miuosh bez PuQ'a już nie jest ten sam i na pewno zatraci się w undergroundzie na długie lata. Tym krążkiem Miuosh pokazał wszystkim niedowiarkom, że potrafi zrobić coś sensownego i trzymającego się kupy. Co może się spodobać?
Zaproszeni goście (a tych jest paru), też ostro dają po zaworach swoimi zwrotkami. Mimo iż niektórzy są mało znani (np. Abel ze składu Smagalaz), to ich zwroty też niosą się w mózgu i potrafią zryć beret. Co jeszcze się może podobać? To, że drugi krążek oddał dla producentów na remixy. Mnie się takie zagranie podoba, bo daje pewną swobodę artystyczną bitmakerom.
Reasumując: Miuosh na pewno pokazał nam, że będzie szanowany w przemyśle i wystarczy tylko poczekać, aż zdobędzie poważną popularność.
Za płytkę dam 9.4/10
A na wasze opinie czekam w komentarzach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz