sobota, 29 stycznia 2011
AbradAb - Ostatni Poziom Kontroli (2008)
Tracklista:
01. "Intro"
02. "Raz Dwa Raz Dwa" (gościnnie Gutek / produkcja O.S.T.R.)
03. "Dżungla"
04. "Zaskocz Mnie"
05. "Prywatny Wszechświat"
06. "Dla Każdego Jego Raj" (gościnnie Losza Vera i IGS)
07. "Leszcze W Grze"
08. "Liwing La Wida Zajebiste"
09. "Odór" (gościnnie Grubson)
10. "Minimum"
11. "Rachuj Do Pięciu"
12. "Fanatyk" (gościnnie JAreX)
13. "Ciężko Jest Żyć Lekko" (gościnnie Gutek)
14. "Szukam Cię Pod Swój Rytm" (gościnnie Marika)
15. "OPK"
Klipy:
Informacje:
Ostatni poziom kontroli - trzecia solowa płyta Abradaba. Wydana została 3 października 2008 r. Gościnnie brali w nim udział Gutek, DJ Feel-X, DJ Bart, Grubson, Marika, JareX, Losza Vera, IGS.
Recenzja:
Na AbdradAbingu usłyszałem tekst "Wszystkie kurwy znają zapach twego Wunder-Bauma" i zastanawiałem, z czym może mi się to wiązać. Osobiście pierwsze co zrobiłem to przewertowałem teledyski dAba, aż doszedłem do "Odoru". Zawsze myślałem, że AbradAb, jest zrównoważonym i mega spokojnym raperem. Jednak tu zmieniłem swoje zdanie gdy przesłuchałem ten krążek. Marten ujawnił na nim swoje drugie ja - te zwariowane i nieprzewidywalne. Niestety na ten styl, który zaprezentował nam na "Czerwonym Albumie", musieliśmy czekać aż do AbradAbingu, ale przynajmniej zerwał z wizerunkiem bufona, jaki wyrobił sobie płytką "Emisja Spalin". Płyta ma dla mnie charakter szczególny. Bo wydana została w momencie, gdy większość jego słuchaczy z mojego kręgu (i nie tylko), zaczęło coraz głośniej mówić, że dAb już nic nie wyda i będzie "pracował" jako hip-hopowy promotor tej kultury wśród ludzi. Jednak pewnego dnia na YouTube'owym kanale przedmarańczy ukazał się klip do kawałka "Odór" i zacząłem przeczuwać, że za jakiś czas w rynek wystrzeli petarda od dAba i będzie równie dobra jak "Czerwony Album". Moich oczekiwań nie zawiódł. Ba! Przerósł najśmielsze. Płytka jest genialna w każdym calu. Pod względem tekstowym, bitowym, pod względem gości...Kurwa! Pod każdym względem! To perełka nawiązujące do "63 Minut Dookoła Świata" od Kalibra 44. Bity są świetne, a niektóre robią chińskie "S" z membran głośników. Przyznam, że O.S.T.R. produkując kawałek "Raz Dwa Raz Dwa" powalił na mordę "Nie Pytaj O Nią" od Eldoki, "El Polako" od Gurala, swoją płytkę ("Ja Tu Tylko Sprzątam"), a o "Alfie i Omedze" nie wspomnę. Do tego można dorzucić wyprodukowany przez IGS'a "Dla Każdego Jego Raj", gdzie refren zaśpiewał mu Losza Vera, oraz wyprodukowane przez siebie "Ciężko Jest Żyć Lekko", czyli trzy kawałki idealne, które rzucają się w uszy na pierwszy plan na tle i tak już zajebistego materiału. Płytka sprawia wrażenie spójnej, co przy słuchaniu jej po kolei; kawałek po kawałku daję nam najlepiej spędzone 80 minut wciągu dnia.
Daje 10, a nawet 15/10, gdyż moim zdaniem to ten krążek powinien zgarnąć status Złota, a nawet Platyny i wygrać plebiscyt "Płyty Roku 2008".
Na wasze opinie czekam w komentarzach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz