niedziela, 20 marca 2011
Kaliber 44 - 3:44 (2000)
Tracklista:
1.Jeden
2.Takie jakie jest.
3.Konfrontacje
4.Litery
5.Baku baku to jest skład
6.Dwa
7.Rutyny
8.Wena
9.Normalnie o tej porze
10.Trzy
11.Co robisz
12.Masz albo myślisz o nich aż
13.Baku baku ciężkie jest jak cut
14.Cztery
Klipy:
Informacje:
3:44 - trzecia i ostatnia płyta polskiego hip-hopowego składu Kaliber 44, wydana w 2000 roku. Płyta dostała Fryderyka w 2000 r. , w kategorii Hip-Hopowy album roku.
Przed recenzją:
Z cyklu "poskaczmy po stylach", Kaliber 44 i ich trzecia i niestety ostatnia płytka o dużo mówiącym tytule "3:44". Płytka moim zdaniem jest zdecydowanie najgorszą z wydawnictwa, jakie nam na rynek zapodał ten katowicki zespół. Fryderyk moim zdaniem powinien powędrować do Grammatika za "Światła Miasta".
Recenzja:
Płytkę można określić słowami "dorobiony True School". A dlaczego? Panowie dAb i Joka wreszcie zaczęli sięgać po występy gościnne i zaprosili WSZ i CNE, którzy dograli im się w trzech kawałkach. Co mnie może przerażać? To zdecydowanie mała ilość Joki na tej płytce. Fakt, że wtedy był w Stanach, ale na czas nagrywania mógł przylecieć i podogrywać się do zwrotek. Ewidentnie brakuje go w "Rutynach", "Wenie" i w "Co Robisz". Jednak mimo tego, że jego brak w tych kawałkach to MEGA niedociągnięcie, to ta płytka ma w sobie to coś, co co jakiś czas karze mi odkurzyć ten wolumin i odpalić w wierzy. To bity i ich hipnotyzująca moc. dAb skitami pozamiatał wszystko i pobił na głowę bity Noona z płyty Grammatika, a "Rutyny" w moim odtwarzaczu komputerowym od zawsze wiodą prym i maja palmę pierwszeństwa. Ogólnie rzecz biorąc ta płyta istnieje w pamięci i jest wspominana, dlatego, że bit z "Normalnie O Tej Porze" "zagrał" w reklamie kawy, bit z "Liter" otwierał pierwszą czołówkę "Rap Kanciapy", a instrumental bitu "Co Robisz" znajduje coraz częstsze zastosowanie w nielegalach. Na tej płycie znajdziemy jeszcze kawałki, które można nazwać szeroko pojmowaną "poezją naszych czasów", ale kwestię tekstową i tak i tak wyprą bity.
Podsumowując: Gdyby ustawić wszystkie płyty Kalibra 44 w kolejności, w jakiej mi się podobają, to na pewno ta płytka była by druga, a dlaczego? Bity, bity i jeszcze raz bity! Tak poklejonych instrumentali nie spotkałem jeszcze na żadnej płytce. Nawet produkcje O.S.T.R.ego nie są tak dobre jak DJ Feel - X, dAb, IGS i spółka.
9.8/10 :)
A ty jeżeli masz inne zdanie, napisz je w komentarzu ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz