sobota, 14 maja 2011
Fokus - Perwersje (2011)
Tracklista:
01. Lubisz To
02. Prewersje
03. Lament
04. Nie Da Się
05. Cytryny ft.Losza Vera
06. GPS
07. Wszystko Będzie Dobrze ft.Gutek
08. Kici Kici
09. V.I.P.
10. 6ścian
11. Sny
12. My i Słońce
Klipy:
Infromacje:
Prewersje – drugi solowy album studyjny polskiego producenta muzycznego i rapera Fokusa. Wydawnictwo ukazało się 5 lutego 2011 roku nakładem wytwórni muzycznej FoAna. Płyta zadebiutowała na 6. miejscu listy OLiS w Polsce.
Premierę albumu poprzedził teledysk do utworu „6ścian”, który wyreżyserował Michał „Kopa” Kopaniszyn. Drugi obraz promujący Prewersje zatytułowany „V.I.P.”. został opublikowany w lutym 2011 roku. Klip zrealizowała firma ToczyVideos.
Przed recenzją:
Kolejna recka na tym blogu. Tym razem przeskanujemy najnowszy wolumin pana Fo! Więc siadajcie wygodnie i łapcie za okulary by wczytać się dobrze i rzetelnie!
Recenzja:
Na tą płytkę czekałem długo. Fakt, że "Alfa I Omega" mnie nie powaliła, jednak miałem nadzieję, że Smok wyda coś czego wreszcie będzie dało się słuchać. Gdy usłyszałem kawałek "Lament" już wiedziałem, że ta płytka nie będzie poruszać tak "ważnych" tematów jak: "Mój fiut, nie jest za duży, ani za mały". Możecie się ze mną nie zgodzić, ale z napinek z "Alfy i Omegi" (na szczęście) nie zostało nic i ten materiał jest całkowicie inny.
Oczywiście występują tu utwory typowe dla Bragga stylu, ale nie przeważają one nad kawałkami porządnymi i dopracowanymi. Na szczęście nie ma też skitów, co dodało płytce dynamiki i skróciło wydanie o jeden CeDek. Teksty głównie opowiadają coś i to "coś" to nie są już teksty o postrzelonej Angeli, tylko kawał dobrego rapu na poziomie, który Fo utrzymał po zwrocie na "Czarnym Złocie" u Jajonasza. Oczywiście nie zabrakło też nawiązań do wcześniejszego wydawnictwa Fokusa, ale kawałki typu "Lubisz To" to (na szczęście) znikoma mniejszość na tej płycie.
Kwestią bitów zajęło się kilku ciekawych producentów polskiej sceny hh. Magiera i L.A.ska, O.S.T.R., Luckatricks, to tylko trójka z paki producentów, z jakiej skorzystał Alszer. Bity, jakie dostał są na prawdę genialne i bujają łeb, a w najgorszym przypadku połamią kark, więc uważajcie, gdy słuchacie tej płyty.
Jeżeli chodzi o gości, to pan Alszer się tu nie popisał. Szczerze mówiąc liczyłem na featy. z kilkoma członkami Silesia Crime, ale się tu przeliczyłem. Mamy tutaj tylko Gutka i Losza Verę, którzy udzielają się tylko w refrenach, a to niestety trochę samolubnie panie Alszer!
Co do minusów to jeden wielki dam za okładkę albumu. Na tej widać za dużo retuszu oraz zabawy Photoshopami i innymi historiami. Na szczęście nie jestem człowiekiem, który ocenia płyty po estetyce okładki (a ta jest niska), ale po zawartości CeDeka, a ta na szczęście nie pozwoliła mi się zawieść materiałem Fokusa.
Za płytkę dam 9.2 / 10
I czekam na wsze komentarze ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz